W sobotę, 20 maja 2017 roku, o godzinie 17:00 rozpoczęliśmy mecz z Huraganem Wołomin, w ramach rozgrywek ligowych. W pierwszym spotkaniu między naszymi drużynami zwycięstwo odniósł Huragan, który wygrał na naszym stadionie 4:1. Tym razem goście również okazali się drużyną skuteczniejszą. Szczegóły w rozwinięciu newsa.
Skład Sokoła: Sz.Zyskowski, K.Szachna (R.Dudkowski/P.Bentkowski), M.Kujawka, M.Jeż (M.Oktaba), J.Nalazek (M.Stępień), D.Malanowski (M.Krzykowski), F.Tomalak (A.Kaczmarczyk), J.Kopacz (Sz.Kurcz), J.Stalmach
Od początku wyszliśmy z myślą, aby w tym meczu zaprezentować się z dobrej strony i tym samym powalczyć o ligowe punkty. Niestety nie weszliśmy w ten mecz zbyt dobrze. Przede wszystkim brakowało agresywności, zwłaszcza w środkowej strefie boiska, przez co przeciwnik stwarzał w tej części boiska przewagę. Niestety już w 9′ straciliśmy gola, właśnie w wyniku pasywności naszych zawodników. Po dośrodkowaniu w pole karne zawodnik gospodarzy umieścił piłkę w naszej bramce. Mimo nie najlepszej gry w 15′ spotkania mieliśmy sytuację 100% do zdobycia gola. Po bardzo dobrym podaniu od Kuby Kopacza, w sytuacji sam na sam z bramkarzem, minimalnie pomylił się Jakub Stalmach. Do przerwy Huragan próbował jeszcze podwyższyć prowadzenie, jednak w kolejnych sytuacjach dobrze spisywała się nasza drużyna. Kolejną szansę na wyrównanie miał Jakub Nalazek, który dobrze prezentował się przy stałych fragmentach gry, jednak jego próba okazała się być niecelną. Wynik do przerwy 1:0
Po przerwie mecz miał podobny przebieg, Huragan miał lekką przewagę, jednak dość dobrze grała nasza linia obrony. W 38′ spotkania kapitalną interwencją popisał się dobrze dysponowany Szymon Zyskowski, który obronił bardzo groźny strzał zawodnika z Wołomina. Niestety w 43′ straciliśmy drugą bramkę. Po indywidualnym błędzie naszego zawodnika, Huragan wyprowadził kontrę i niestety umieścił piłke w naszej bramce. Mimo utraty gola próbowaliśmy atakować bramkę przeciwnika. Dużo takich prób wykonał Jakub Nalazek, jednak brakowało mu dokładności. Mimo, że Kuba grał niedokładnie, to na pewno z takim zaangażowaniem nie raz jeszcze pomoże drużynie. Do końca meczu nie żadnej z drużyn nie udało się zdobyć gola. Wynik końcowy 2:0
Mecz z Huraganem z pewnością był słabszym naszym występem. Mimo,że wynik meczu jest korzystniejszy niż w pierwszym spotkaniu między naszymi drużynami, to gra powinna wyglądać zdecydowanie lepiej. Martwi mała ilość sytuacji bramkowych, które stworzyliśmy i nad tym elementem będziemy pracować na treningach.
Kolejny mecz rozegramy ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, we wtorek 30 maja 2017 roku, o godzinie 18:00 na własnym stadionie! Zapraszamy do kibicowania !