Wygralismy mecz z Rotavią Nieporęt,mecz odbył sie w Krubinie,ponieważ gospodarze nie dysponują swoim boiskiem.Wreszcie wygrany mecz,pierwsze punkty po wcześniejszych dobrych meczach ale przegranych.W sobotę spotkaliśmy się z jedną ze słabszych drużyn w naszej lidze i rozmiary zwycięstwa to najniższy wymiar kary dla przeciwników.Jedynym rzucającym sie w oczy barwnym punktem drużyny z Nieporętu był bramkarz zwany przez wszystkich „Wampirem”,na boisku w zasadzie robił wszystko,grał na naszej połowie,wykonywał rzuty wolne.Dominowaliśmy w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła i tylko słaba jakość płyty boiska utrudniała najbardziej naszą grę.Stworzyliśmy całą masę dobrych sytuacji i przy lepszej skuteczności mecz powinien zakończyć się wynikiem dwucyfrowym.Można mieć tylko małe zastrzeżenia do realizacji niektórych założeń gry ale przyczyną tego w dużym stopniu było boisko.Miejmy nadzieję,że pierwsze punkty dodadzą naszej młodej drużynie pewności siebie i w następnych meczach o zdobycz punktową będzie łatwiej.Należy odnotować,że hattrickiem popisał się bramkostrzelny w tym sezonie młody Jakub Dytyniak.
Rotavia Nieporęt-Sokół II OSIR Serock 1:5(0:2)
Skład: Bandowski-Lewandowski Marcin, Kostia, Cegiełka, Jakubowski-Kaczmarczyk Sławomir, Merda, Kaczmarczyk Eryk(46min.Kaniewski),Czarnecki(46min.Jasiński), Dytyniak-Stalmach
Bramki: Dytyniak x 3,Kaniewski,Samobój
Więcej zdjęć z meczu w Galerii!!!