W środę, 30 września 2017 r. rozegraliśmy mecz z Rysiem Laski na wyjeździe. Mecz rozpoczął się punktualnie o godzinie 15:00. Szczegółowy opis meczu znajduje się w rozwinięciu newsa.
Skład Sokoła: Zyskowski Sz. – Dudkowski R., Jeż M.(c), Kujawka M., Sperczyński T.(Kowalewski M.) – Oktaba M.(Szachna K.), Tomalak F., Kaczmarczyk A. (Kurcz Sz.), Kopacz J. (Przybyszewski K.) – Nalazek J.
Mecz z Rysiem Laski rozpoczęliśmy bardzo słabo. Podczas próby rozegrania piłki, błąd popełnił jeden z naszych zawodników, który podał piłkę przeciwnikowi, a ten strzelił bramkę, otwierając wynik spotkania. Po szybko utraconej bramce, nasi zawodnicy „obudzili się”, ponieważ w 6′ wyrównaliśmy stan meczu, po indywidualnej akcji Jakub Nalazka. Po zdobyciu tej bramki przejęliśmy w pełni kontrolę nad wydarzeniami na boisku i co jakiś czas potwierdzaliśmy swoją przewagę kolejnymi golami. W 14′ bramkę zdobył Kuba Kopacz, który wykorzystał podanie Franka Tomalaka. W 16′ swojego kolejnego gola zdobył Jakub Nalazek, który wykorzystał tym razem doskonałe podanie Mateusza Kujawki, który zagrał piłkę przez 2 formacje przeciwnika. Przed przerwą kolejne dwie bramki zaliczył Jakub Nalazek, a przy obu bramkach asysty zaliczył Franek Tomalak. Bramki wpadły w 31′ i 34′ Wynik do przerwy 1:5
Po przerwie przeciwnik ponownie nas zaskoczył, zdobywając gola w 38′ meczu. Tym razem zostaliśmy ukarani za chęć zbyt szybkiego zdobycia kolejnej bramki. Kontrę przeciwnika przerwał Daniel Malanowski, jednak sędzia uznał, że nasz zawodnik sfaulował przeciwnika i podyktował rzut wolny dla Rysia. Zawodnik gospodarzy strzałem w okienko bramki, nie dał szansy na skuteczną interwencję Szymonowi Zyskowskiemu. W 42′ odpowiedzieliśmy trafienie Jakub Nalazka, który otrzymał bdb podanie od Kuby Kopacza, który w kolejnym spotkaniu pokazuje co to znaczy gra zespołowa. W 46′ padła najpiękniejsza bramka meczu. Po wykonanym przez nas rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Franka Tomalak, ten odegrał ją do Michała Oktaby, a nasz skrzydłowy pięknym wolejem skierował piłkę w samo okienko bramki. W 50′ kolejnego gola zdobył Jakub Nalazek, tym razem po akcji indywidualnej. W międzyczasie sędzia zarządził przerwę na wodę, podczas której nasi zawodnicy otrzymali reprymendę. Niestety za mało myśleliśmy o jakości naszej gry, skupiając się nadmiernie na strzelaniu goli. Po powrocie na boisko, nasi zawodnicy grali już bardzo przyjemnie dla oka, tworząc jednocześnie sytuacje bramkowe. Tym razem brakowało jednak skuteczności. Końcówka meczu była najlepszym okresem w grze naszej drużyny. Końcowy wynik: 2:8
Zapraszamy na kolejny mecz ligowy – tym razem przeciwnikiem będzie Korona Jadów. Początek spotkania w poniedziałek, 4 września, o godzinie 17:00 na naszym stadionie.