W upalną sobotę Sokoły rozegrały 25 kolejkę ligi okręgowej. Naszym przeciwnikiem był zespół Marcovia Marki. Pamiętając zeszły rok (przegrana 0:5) nasza drużyna na boisko wyszła mocno zmotywowana.
Zaczęliśmy i już w 5’ Paweł Calak fauluje zawodnika Marcovii w szesnastce. Sędziemu nie pozostaje nic innego jak wskazać wapno. Pewnie wykonany karny i gospodarze wychodzą na prowadzenie. 1:0. Odpowiadamy agresywną akcją. Maciek Karpik dorzuca z prawej strony a Marcin Stańczak minimalnie mija się z piłką, nie wykorzystując setki. Mocno atakujemy, starając się wykorzystać naszego napastnika Patryka Kalinowskiego, lecz podania są niedokładne i Messi albo nie może dogonić piłki, albo przeszkadza mu wysoko grający bramkarz Marcovii (11’, 19’). 28’ spotkania, Messi głową zgrywa piłkę do Maćka Karpika, strzał niecelny. 29’ bardzo dobrze wykonany rzut rożny. Paweł Badenko kieruje futbolówkę w okienko, jednak bramkarz z Marek odruchowo ją wyjmuje. 34’ – tym razem Adrian Koza minimalnie obok bramki. GOL!!! W 39’ pada bramka dla Sokoła. Po dośrodkowaniu Krzyśka Szymańskiego Messi lobem umieszcza piłkę w siatce. Końcówka pierwszej połowy i Krzysiek ponownie do Patryka, lecz za mocno. Do szatni schodzimy z wynikiem 1:1. Jeszcze wszystko przed nami.
Staramy się troszkę uspokoić grę i robić swoje. Przynosi to efekt w 55’. 2:1 dla Sokoła. Patryk podobnie jak w pierwszej połowie podaje piłkę do Marcina Stańczaka. Marcin już się nie myli i pewnie zdobywa dla nas drugą bramkę. 57’ znowu szansa na podwyższenie. Marcin dorzuca, Patryk pewnie przyjmuje piłkę, strzał, jednak pod bramką jest zbyt ciasno i piłka obija obrońców. W 64’ Marcovia próbuje ukąsić, lecz od czego mamy najlepszego bramkarza w naszej lidze. Michał Durzyński w bardzo efektowny sposób nie wpuszcza piłki do siatki. Jedna bramka i 70’ meczu to jeszcze nie wygrana. Przyciskamy Marki coraz bardziej. 67’ Messi do Krzyśka, piłka minimalnie omija spojenie. 72’ bardzo zmęczony Krzysiek próbuje strzału z 20 metra – niecelnie. 75’ bramkarz Marcovii wyprzedza Patryka. W 84’ nasza obrona popełnia błąd i gospodarze mają 100% okazję do wyrównania. Ale znowu Misiek staje na wysokości zadania. 89’ na 30 metrze faulowany zostaje Michał Czarnecki. Do wykonania rzutu wolnego podchodzi Messi. Precyzyjny strzał nad murem prosto w okienko i GOL! 3:1. Cóż to było za uderzenie. Wszystko jak należy – kierunek, tor lotu piłki i siła uderzenia. Brawo Messi! KONIEC!
Podsumowując, Sokoły rozegrały bardzo solidne spotkanie. Wszyscy zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Ja widziałem na boisku nie indywidualności ale „drużynę”. Oby tak dalej.
Sokół Serock – Marcovia Marki 3:1
Bramki strzelali: 40′ – Patryk Kalinowski (a. Krzysztof Szymański), 55′ – Marcin Stańczak (a. Patryk Kalinowski), 89′ – Patryk Kalinowski.
Sokoły wystąpiły w składzie:
Pierwsza jedenastka:
- Michał Durzyński
- Adrian Koza
- Szydłowski Bartosz
- Paweł Badenko
- Tomasz Lipski
- Maciej Karpik (62′)
- Paweł Calak
- Rafał Choszcz
- Krzysztof Szymański (76′)
- Marcin Stańczak (65′)
- Patryk Kalinowski (90′)
Rezerwowi:
- Aleksander Giziński
- Sylwester Szambelan (62′)
- Grzegorz Oktaba
- Daniel Głowacki (76′)
- Michał Czarnecki (65′)
- Jakub Dytyniak (90′)
Kadra szkoleniowa:
- Trener – Arkadiusz Siemiński
- II trener – Tomasz Jaczyński
- Kierownik – Mirosław Świerczyński
- Masażysta – Leszek Wierzbowski
Zaczynamy 25 kolejkę ligi okręgowej.
{youtube}ebtFkt2wnvE{/youtube}
Radość po zwycięstwie
{youtube}F8APj_iCscE{/youtube}