W ostatniej kolejce rundy jesiennej Sokół podejmował u siebie rezerwy Legionovi. Mecz derbowy zapowiadał się bardzo ciekawie, Serock po pięciu porażkach chciał się wreszcie przełamać, a Legionovia zmienić statystyki, ponieważ nie wygrała z Serockiem od kilku lat.
W pierwszej połowie meczu Sokół wyszedł wysokim pressingiem. Dało to efekt już w 8 minucie. Po zagraniu ręką w polu karnym przez obrońcę Legionowa, sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Paweł Badenko. W 18 minucie było już 1:1, przy strzale zawodnika Legionowa błąd popełnił bramkarz Serocka. Kolejne bramki w pierwszej połowie padały już tylko dla gospodarzy. W 25 minucie bramkę zdobył Sylwester Szambelan, a 3 minuty później wynik do przerwy ustalił Maciej Stalmach po asyście Rafała Choszcza. Na przerwę schodziliśmy z dwiema bramkami przewagi.
Druga część spotkania rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. W 53 minucie bramkę dla Serocka zdobył Bartosz Kowalski po asyście Macieja Stalmach, a w 56 minucie pięknym strzałem popisał się Patryk Kalinowski nie dając szans bramkarzowi gości. Po golu na 5-1 Legonovia przejęła inicjatywę na boisku, dłużej utrzymywała się przy piłce i zepchnęła Sokół na własną połowę. W 58 minucie po stałym fragmencie gry goście zdobyli swoją drugą bramkę i to nie był jeszcze koniec. W 72 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Legionowa. Brakarz Sokoła był bliski obrony, ale piłka wpadła mu po rękach. Ostatnie 20 minut był bardzo emocjonujące, obie drużyny miały swoje sytuacje bramkowe, ale wynik już nie uległ zmianie. Sokół wygrał derby 5-3 i zdobył bardzo cenne 3 punkty.
Sokół wystąpił w składzie: Łukasz Kardynał, Adrian Koza, Paweł Badenko, Błażej Cichmiński, Krzysztof Szymański, Sylwester Szambelan, Daniel Głowacki, Paweł Calak, Rafał Choszcz, Maciej Stalmach, Bartosz Kowalski.
Z ławki: Patryk Kalinowski, Artur Rawa, Patryk Tyka, Mariusz Wiśniewski.